www.odkrywaniehistorii.fora.pl
Odkrywanie historii.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.odkrywaniehistorii.fora.pl Strona Główna
->
Źródła
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Ogólne
Historia Polski
Historia Świata
Źródła
Tworzenie opracowań
Posty o innej tematyce
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Piotr-246
Wysłany: Nie 17:51, 04 Maj 2025
Temat postu:
Czyli w 1771 roku August Ludwig Schlözer pisał komentarz o Lechu w książce Jabłonowskiego (Augusti Ludovici Schloezeri de Lecho commentatio) i zaraz potem poróżnił się z Jabłonowskim, który przeniósł się do Lipska w 1774 roku.
tagi: Schlözer
Piotr-246
Wysłany: Nie 17:34, 04 Maj 2025
Temat postu:
Deutsche Welle
dw . com
pisało 28 maja 2011 o Jabłonowskim kilka ważnych myśli:
"Determinacja polskiego księcia, który poszukiwał dowodów na istnienie Lecha, Czecha i Rusa, dała początek powstaniu w Lipsku Societas Jablonoviana, najstarszego polsko-niemieckiego towarzystwa naukowego."
"Nasuwa się tylko pytanie, dlaczego polski książe nie zrealizował swoich celów w Polsce? Potomek znanego polskiego rodu, owszem podjął we własnym kraju próby tworzenia towarzystw naukowych na wzór działających już w Europie Akademie Francaise, której był członkiem, czy Royal Society w Londynie. Zaczął od Warszawy po czym udał się do Gdańska. Lecz w Gdańsku jego przedsięwzięcie się też nie powiodło. Jabłonowski zainicjował tam rozpisywanie konkursów naukowych. Dominowały w nich za jego życia pytania szczególnie dotyczące genezy państwa polskiego. Uczestnicy gdańskiego konkursu mieli za zadanie dostarczenia dowodu na istnienie legendarnych postaci Lecha, Czecha i Rusa. W konkursie udział wziął też August Ludwig Schlözer. W pracy, której gdańscy uczeni przyznali pierwszą nagrodę, nie konsultując tego z jej fundatorem, niemiecki historyk napisał, że trzej bracia są postaciami wymyślonymi, i że nie ma żadnych dowodów na ich istnienie. Książe „obruszył się, wycofał pieniądze, które przekazał na nagrodę i obrażony opuścił Polskę udając się do Lipska", gdzie wreszcie zrealizował swój cel."
Piotr-246
Wysłany: Nie 13:08, 04 Maj 2025
Temat postu:
Adam Mickiewicz docenił Jabłonowskiego jako obrońcę historyczności Lecha i Czecha:
"Tradycya miejscowa mówi o Lechach i Czechach jako przychodniach z dalekiego Wschodu, z nad morza Kaspijskiego. Kronikarze zebrali ją i powtórzyli; ale krytyka późniejsza zadała jej fałsz. Niemcy szczególniej nastawali na prawdziwość starożytnych podań polskich i czeskich. Boleśnie to było przywykłym wierzyć w początkowe dzieje swego narodu, i jeden Polak dawnego kroju, książe Jabłonowski, dowiedziawszy się, że Szlótzer zabiera się uczoną rozprawą zniszczyć Lecha, oharował znaczną sumę na okup tego króla; z czasem wszakże sami historycy słowiańscy uznali powszechnie dzieje bajeczne za zmyślone i bezzasadne. Dopiero świeżo odkryte świadectwa znowu zmieniają stan rzeczy."
(Adama Mickiewicza Rzecz o literaturze słowiańskiej wykładana w Kolegjum Francuzkiem. R. 1, (1840-1841), Lekcya VIII 22 stycznia 1841 r.)
Piotr-246
Wysłany: Sob 21:41, 03 Maj 2025
Temat postu:
O samym autorze słów kilka:
"Józef Aleksander Jabłonowski urodził się w r. 1711, w Tychomlu, ulubionej rezydencyi swego ojca w kluczu Lachowieckim; wychowany był przez rodziców, a później we Lwowie przez Jezuitów, w poczuciu wielkości swego rodu i swych koligacyj tak z całą magnateryą polską, jak też z domami królewskimi Sobieskich i Leszczyńskich."
"Wcześnie zdradzać zaczął wielkie zamiłowanie do heraldyki, która powinna była wykazać, oprócz wielkości, także starożytność rodu Jabłonowskich."
"W czasie bezkrólewia po śmierci Augusta II, młody Józef Aleksander Jabłonowski z resztą swej rodziny, należał do stronników swego krewnego Stanisława Leszczyńskiego i przebywał z nim czas dłuższy w Gdańsku - tu poznał się z dwoma ludźmi, również zamiłowanymi w książkach: Stanisławem Konarskim i Józefem Andrzejem Załuskim, późniejszym biskupem kijowskim."
"Ale nietylko sam Józef Aleksander Jabłonowski uwierzył w swoją wielkość; sugestyonował też powoli otoczenie, tak, że przedstawiciele największych rodów polskich, Sapiehowie, Radziwiłłowie, hetman Branicki, zaczęli się przyzwyczajać do jego wielkości, wyróżniać go i z pewnem uznaniem traktować jego etykietalność. Śmiała się tylko z niego szlachta, a był dla niej rzeczywiście tylko śmiesznym, gdyż, co było w nim prawdziwie wyższego, t. j. pewna uczoność, tego nie umiała ocenić."
"Józef Aleksander Jabłonowski urządził sobie w Lachowcach wspaniałą rezydencyę; oprócz niej były rezydencye w Tychomlu, gdzie mieszkała do śmierci jego matka (t 1754), w Jabłonowie nad Niemnem, w Zawałowie, wreszcie w Czarnolesiu, dawnem dziedzictwie Jana Kochanowskiego. Czarnolas został kupiony przez Jabłonowskiego w r. 1761."
"Dobra to wszak że była kobieta, a tak potulna, że się nigdy nie odzywała wobec małżonka, chyba ją sam o co zapytał, i bez szemrania wypełniała jego najdziwaczniejsze rozkazy."
Cytaty z:
(Starczewski, Eugeniusz "Możnowładztwo polskie na tle dziejów. 2. A, Czasy saskie")
Piotr-246
Wysłany: Sob 16:27, 03 Maj 2025
Temat postu:
Dodałem jedno zdanie więcej:
Deinde latent in angulis quamplurima Chronica Polonica, nondum lecta, ac ne critice descipta quidem: veluti Nacorsus Warmisius, atque multi alii manuscipti codices, quos in coenobio Czenstochouiano superesse testatur Ianozkius. Hos omnes qui excusserit, ille demun pronutiabit, fit ne Lechi memoria Boguphalo antiquior, nec ne?
Google Translate:
Poza tym, po kątach ukryte są liczne, dotychczas nieprzeczytane i nawet nieopisane krytycznie polskie kroniki: jak choćby „Nacorsus Warmisius” i wiele innych rękopisów, o których Janoszkius twierdzi, że przetrwały w klasztorze w Częstochowie. Ktokolwiek to wszystko otrząśnie, ów demon powie: Czyż pamięć Lechiego nie jest starsza od pamięci Boguphala, czy też nie?
Piotr-246
Wysłany: Sob 16:11, 03 Maj 2025
Temat postu:
Szukając prac tego autora zorientowałem się, że pisze o Nakorszu Warmiszu, podając wersję jego imienia w ten sposób:
Nacorsus Warmisius
Ten zapis imienia występuje w:
Iosephi Alexandri de Vindis Prvssiis [...] Iablonowski [...] Lechi et Czechi adversvs scriptor. recentissimvm vindiciae, pars I et II
Jabłonowski, Józef Aleksander
str 8
Całe zdanie z tej książki:
(wydanej w 1771)
Deinde latent in angulis quamplurima Chronica Polonica, nondum lecta, ac ne critice descipta quidem: veluti Nacorsus Warmisius, atque multi alii manuscipti codices, quos in coenobio Czenstochouiano superesse testatur Ianozkius.
Translate Google:
Poza tym, po kątach ukryte są liczne, dotychczas nieprzeczytane i nawet nieopisane krytycznie polskie kroniki: jak choćby „Nacorsus Warmisius” i wiele innych rękopisów, o których Janoszkius twierdzi, że przetrwały w klasztorze w Częstochowie.
Ianozkius znaczy Janocki, prefekt, kierownik biblioteki Załuskich:
JANOCKI Jan Daniel, (ZAŁUSKI Józef Andrzej), Litterarum ...
Litterarum in Polonia instauratores. Recenset Ioannes Daniel Ianozkius.
Piotr-246
Wysłany: Sob 16:06, 03 Maj 2025
Temat postu: Józef Aleksander Jabłonowski
Józef Aleksander Jabłonowski
Trafiłem na tego autora gdyż podał jedną z wersji imienia krola Kraka jako Carocus. Ta wersja najbardziej nawiązuje do imienia Car i nazwy Carodom.
"Wandalis autem Rex erat Carocus, (Crocus aliis multis, vel Croco) fiue Gerich, atrox Tyrannus, qui hanc gentem traduxit per Sveuos, Saxones Mifhicos, Thuringicos et Haffos, vfque ad Rhenum, ibique Moguntiam , Spiriam, Treuiros, Metium, Amianum, Tornacum et Gandauum devaftauit. His Vandalis vero fiue Vendis multi fe adiun,xerant Thuringorum Cattorumque. Tandem Rex Carocus (Cracus) anno 410 (Riuandro 412) in traétu Arelatenfi a Romanis fuit captus et occifus quem iam fupra diximus inter Deos hinc relatum."
("Acta societatis Iablonovianae de Henetis, Vandalis de Lacv Mvsiano Chvnis cvnis Slavanis", Józef Aleksander Jabłonowski)
Google Translate:
„Królem Wandalów był Karokus (przez wielu Crocus, lub Croco) lub Gerich, okrutny tyran, który poprowadził ten naród przez Swebów, Sasów, Mythic, Turyngów i Hafsów, a nawet do Renu, gdzie spustoszył Moguncję, Spirię, Treuerów, Metium, Amianum, Tournacum i Gandawę. Wielu mieszkańców Turyngii i Kattorii dołączyło do tych Wandalów i Wendów. W końcu król Karokus (Cracus) został schwytany i zabity przez Rzymian w roku 410 (Riuandro 412) podczas przechodzenia przez Arelaten, o którym już powiedzieliśmy, że został stamtąd przyprowadzony z powrotem pośród bogów”.
("Acta societatis Iablonovianae de Henetis, Vandalis de Lacv Mvsiano Chvnis cvnis Slavanis", Józef Aleksander Jabłonowski)
tagi: Carocus, Krak
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin