Forum www.odkrywaniehistorii.fora.pl Strona Główna www.odkrywaniehistorii.fora.pl
Odkrywanie historii.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Temat: Lehicki Kijów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.odkrywaniehistorii.fora.pl Strona Główna -> Historia Polski
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Wto 21:26, 27 Paź 2020    Temat postu: Temat: Lehicki Kijów

Temat: Lehicki Kijów


"Kijów zakładali Lehici, pisze przecież i o tym ruski kronikarz Nestor. Dlatego Chrobry upominał się o Kijów."
(Cyprian Polak - objawienia, 9 sierpnia 2019 roku)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Wto 21:30, 27 Paź 2020    Temat postu:

"Natenczas Chrobry pogodził się z Jarosławem i jemu tron Kijowski przyznał, odejmując jednak od jego panowania grody czerwieńskie, które do polskiego państwa na nowo przyłączył.

Kijów był miastem znacznem, o dużo większem od wszystkich polskich lub niemieckich w owe czasy. Niezmierne tam gromadziły się bogactwa, a to z powodu zyskownego handlu z Konstantynopolem. Europa wschodnia w ogóle była w owe czasy bez porównania bogatsza, aniżeli zachodnia; pod tym względem stosunek był zupełnie inny, niż za naszych czasów, a miasta nie tylko nasze i niemieckie, ale nawet francuzkie wydawały się nędznemi osadami w porównaniu z miastami greckiemi i ruskiemi. Na zachodzie nie miano ani nawet pojęcia o tych wygodach i zbytkach, o tym przepychu, jakim się panoszyli zamożni mieszkańcy wschodu. Bolesławowi towarzyszyła do Kijowa drużyna niemieckiego rycerstwa, bo od pokoju budziszyńskiego był w przymierzu z cesarzem. Tak nasi, jakoteż Niemcy, nie mogli się nadziwować wspaniałościom Kijowa; było im to, jakby wieśniakom, gdy nagle z pod ubogiej strzechy dostaną się do pałacu, na miękkie kobierce, po których stąpać nie umieją.

Z dumnego Kijowa zabłysnęła potęga polskiego ramienia! Rozkaz polskiego monarchy rozlegał się od Łaby do Dniepru! Tron kijowski zawisł od jego woli i skinienia! Z wyjątkiem Czech cała północna Słowiańszczyzna jednej podległa woli! Teraz był czas pomyśleć o spełnieniu tych wzniosłych zamiarów, o które starali się św. Wojciech i szlachetny Otton III, żeby wytworzyć w Słowiańszczyznie wielkie chrześcijańskie królestwo. Pojął dobrze znaczenie tej chwili Bolesław; z Kijowa wyprawił poselstwa do obydwóch cesarzy: do rzymskiego w Niemczech i do byzantyńskiego w Konstantynopolu, ogłaszając niejako powstanie słowiańskiego mocarstwa. " Obiecał przyjaźń sąsiedzką, jeżeli jej dozna nawzajem; zagroził, że potrafi być wrogiem strasznym a niezwyciężonym."
("Dzieje Śląska" Feliks Koneczny)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 20:27, 22 Lis 2020    Temat postu:

Wikipedia: hasło "Ruś Kijowska":

"Termin „Ruś Kijowska” pochodzi z XIX wieku jako nazwa państwa staroruskiego i jest produktem rosyjskiej historiografii szukającej sposobu periodyzacji dziejów Rosji – odnosi się do okresu od IX wieku do początków XII wieku, kiedy centrum Rusi stanowił Kijów."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 18:14, 11 Kwi 2021    Temat postu:

Nestor o założeniu Kijowa:

„I byli trzej bracia: jednemu na imię Kij, drugiemu Szczek, , a trzeciemu Choryw, a siostra ich zwała się Łybedź.[..] I założyli gród w imię brata swojego najstarszego i nazwali go Kijowem. Był około grodu las i bór wielki, i łowili tam zwierzynę. Byli to mężowie mądrzy i roztropni, nazywali się Polanie, od nich to są Polanie w Kijowie i po dziś dzień. [..] I po tych braciach zaczęli dzierżyć władzę nad Polanami potomkowie z ich rodu”
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Pią 19:53, 14 Maj 2021    Temat postu:

"Scig, Kij i Korew byli synowie Rusa, wnuka Lacha, nie ostatniego"
("Wywód Jedynowłasnego Państwa Świata")
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Pon 21:12, 07 Cze 2021    Temat postu:

kronikarz Nestor - szerszy fragment z pliku PDF "Powieść minionych lat"


4. O założeniu Kijowa

Polanie tedy, mieszkając z osobna, władali rodami swoimi, boi wiem i do tych braci [o których będzie mowa] byli tu Polanie i żyli każdy ze swoim rodem i na swoich miejscach, władając rodami swoimi. I byli trzej bracia: jednemu na imię Kij, a drugiemu Szczek, a trzeciemu Choryw, a siostra ich zwała się Ły-bedź. Siedział Kij na górze, gdzie dziś wjazd boryczewski, a Szczek na górze, która dziś zowie się Szczekowica, a Choryw na trzeciej górze, od niegoż przezwanej Chorywica. I założyli gród w imię brata swojego najstarszego i nazwali go Kijowem. Był około grodu las i bór wielki, i łowili tam zwierzynę. Byli to mężowie mądrzy i roztropni, nazywali się Polanie, od nich to są Polanie w Kijowie i po dziś dzień.
Inni zaś, nieświadomi, mówią, że Kij był przewoźnikiem; był bowiem u Kijowa wtedy przewóz z tamtej strony Dniepru, stąd mówiono: "na przewóz na Kijowy". Lecz gdyby Kij był przewoźnikiem, to nie chodziłby do Carogrodu. Ale Kij ten władał w rodzie swoim i chodził do cara - nie wiemy do którego, powiadają tylko, że dostąpił wielkiej czci od owego cara, za którego przychodził. Wracając zaś przyszedł ku Dunajowi i upodobał sobie miejsce, i założył grodek mały, i chciał siąść tu z rodem swoim, lecz nie dopuścili go okoliczni mieszkańcy. Tak i po dziś dzień nazywają Dunajcy grodzisko to Kijowiec. Kij zaś, przyszedłszy w swój gród Kijów, tu żywot zakończył; i bracia jego Szczek i Choryw, i siostra ich Łybedź tu pomarli (s. 214 - 215).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Śro 8:16, 09 Cze 2021    Temat postu:

"Prawdę mówi Nestor, że Ruś i Kijów to ziemie pierwotnie polańskie, polskie."
("Nie Słowianie a Sławianie", dr Jan Sas Zubrzycki, 1924)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Sob 19:09, 21 Paź 2023    Temat postu:

Повесть временных лет
Нестор


fragmenty:


Поляномъ же живущиим о собѣ и владѣющимъ роды своими, яже и до сея братья бяху поляне, и живяху кождо съ родом своимъ на своихъ мѣстехъ, володѣюще кождо родомъ своимъ. И быша 3 брата: а единому имя Кий, а другому Щекъ, а третьему Хоривъ, и сестра ихъ Лыбѣдь. И сѣдяше Кий на горѣ, кдѣ нынѣ увозъ Боричевъ, а Щекъ сѣдяше на горѣ, кдѣ нынѣ зовется Щековица, а Хоривъ на третьей горѣ, отнюду же прозвася Хоривица. Створиша городокъ во имя брата ихъ старѣйшаго и наркоша и́ Киевъ. И бяше около города лѣсъ и боръ великъ, и бяху ловяще звѣрь, бяхуть бо мудрѣ и смыслени, и нарицахуся поляне, от нихъ же суть поляне — кияне и до сего дни.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Sob 19:28, 21 Paź 2023    Temat postu:

Jan Długosz pisał:

"Sąsiednie przecież narody, a mianowicie Rusini, którzy w kronikach swoich chełpią się pochodzeniem od Lecha, nazywają Polaków i ich kraj Lechitami."

"Chcą też utrzymywać niektórzy, że Rus nie był wnukiem Lecha ale bratem rodzonym, i że z nim pospołu i z trzecim bratom Czechem z Kreacyi wyszedłszy, obszerne dziedziny Rusi, których Kijów głową jest i stolicą, a które Dniestr, Dniepr, Niemen, Prut, Słucz, Styr, Zbrucz, Smotrycz, Seret, walne rzeki skrapiają, zaludnił, i granice swojego władztwa poza Nowogrod, miasto Ruskie, złotem, srebrem, futrami bogato i sławne, a położone między bagnami i jeziorami, aż do kończyn niemal tej ziemi rozszerzył."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Pon 10:14, 06 Maj 2024    Temat postu:

"Lech książę Polan czyli Lechitów", ks Łukaszkiewicz Julian Antoni, rok 1924:

"Pod skwarnem słońcem południa nad granatowo - mo-
dremi falami morza Czarnego mieszkali łagodni Polanie,
którzy koczownicze porzuciwszy życie uprawiali pola zło-
todajnym pługiem i hodowali bydło i owce ze złoto-
dajnem runem. Polanie byli największym narodem
szczepu aryjsko-słowiańskiego, którzy olbrzymie zajęli prze-
strzenie w Europie wschodnio północnej od morza Czarnego,
rzeki Uralu i gór Uralu wzdłuż Karpat poprzez Wisłę aż do
Odry i do morza Baltyckiego.

Kiedy na południu rozmnożyli się Polanie licznie, a na-
ciskani byli w V wieku przed Chrystusem przez dziki lud
koczowniczy, Scytów azjatyckich z nad jeziora Aralskiego,
wówczas postanowili Polanie szukać sobie spokojniejszych
siedzib.

Zeszła się starszyzna, poważni starostowie, dzielni woje
i uczeni ksiądze, czciciele Światowida, 1 zaczęli radzić,
w którą się udać stronę? Gdy długo zdecydować się nie
mogli, wyszli z wróżami do Świętego gaju szukać wskazówki
u Wszystkowiedzącego Światowida. Natchniona kniahini
biała powiedziała im, że ptak wskaże im drogę w podróży.
Wyszli przed gaj rozglądając się za ptakiem. Biała kna-
hini ujęła za harfę złotą 1 poczęła grać 1 śpiewać. Nadleciał
biały orzeł, opuścił się z obłoków, krążył w blaskach sło-
necznych przyjaźnie nad zebranymi, którzy wołali wznosząc
błagalne do góry dłonie:

Witaj boży znaku!
Witaj biały ptaku!
Witaj polan znaku!
Orle, biały ptaku!

Siadł orzeł na szczycie dębowego drzewa i odpoczął, Powiedziała starszyzna:

- "Teraz roześlemy wicie między lud, zbierzemy się przy
Świętym gaju i ruszymy za orłem białym w drogę.

Zeszli się wybrańcy. Kapłani na ołtarzu palili ofiarę Bogu
z dębowych drzew.

Posągów ani bałwanów przez długie wieki nie mieli Polanie,
gdyż pojmowali bóstwo duchowo według pojęć, które z Iranu
i od Jndów przynieśli.

Później dopiero Polanie i Słowianie pod wpływem ludów,
Skandynawskich poczęli uzmysławiać i ubóstwiać
siły przyrody jak światło, ciemność, piorun, burzę, słońce,
księżyc, gwiazdy i stawiać im posagi.

Skończyly się modły kapłanów. Biała knehini wzięła do rąk
złotą harfę i radosne wzniosły się dźwięki ku niebiosom.

Zerwał się orzeł biały, zatoczył w górze krąg wokoło, zrobił
przegląd zebranych, wreszcie zniżył swój lot i skierował
się wzdłuż Dniepru ku północy.

Za, orłem szli ksiądze i starszyzna wybrana przez naród,
rozglądając się po ziemiach i okolicach, które im
w dziedzictwo przeznaczyło Bóstwo.

Doszli tak do wzgórz nad Dnieprem, na których dłużej zatrzymał
się biały orzeł i pomimo ofiar i modłów nie - chciał odlatywać.

Coś w te musi być! — rzekł Kij wybraniec krzepki, mający wzrok
bystry i rozum do rady osobliwy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Pon 10:20, 06 Maj 2024    Temat postu:

ciąg dalszy:


"Wody rzeki w tem miejscu płytkie, do przebycia łatwe, okolica śliczna, którą łączyć mogą drogi na wszystkie strony świata.

Trzeba tu założyć gród, aby bronił podróżnych kupców, którzy ciągnąć będą z towarami południa na północ, a z północy na południe.

Słowa Kija poparła siostra jego Libeda, i ofiarowała mu pomoc swoją przy pracy.

Spodobały się te słowa drużynie, więc postanowiła, aby Kij tu został, wybrał miejsce odpowiednie, okopał rowami i otoczył wałami i uzbroił palisadą grodzoną.

Gdy orzeł zobaczył te prace z wyżyn przestworza, zadowolony obniżył znowu swój lot i wskazywał dalszą ku północy drogę."
("Lech książę Polan czyli Lechitów", ks Julian Antoni Łukaszkiewicz, rok 1924)
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.odkrywaniehistorii.fora.pl Strona Główna -> Historia Polski Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin