Forum www.odkrywaniehistorii.fora.pl Strona Główna www.odkrywaniehistorii.fora.pl
Odkrywanie historii.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O co walczymy?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.odkrywaniehistorii.fora.pl Strona Główna -> Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Śro 16:52, 01 Wrz 2021    Temat postu: O co walczymy?

O co walczymy?

O prawdę, która często umyka historykom.

Starożytna Polska to temat nie lubiany przez antypolską agenturę. Osłabiło to przez całe wieki dostęp do wiedzy dla wielu uczciwych historyków, którzy uczyli nas, nie mając jeszcze Internetu w domu ani w pracy, tak jak my mamy teraz.

Starożytna Polska to zawsze był temat dla niełatwy dla polskich historyków.

To, że nie ma u nas starożytnych piramid, takich jak w Egipcie, nie znaczy, że nie mamy starożytnej historii. Nie docenia się tego co wiemy.

Dzisiaj jest w Polsce zaledwie kilku niezależnych badaczy, których pracę należy cenić, ale nie znaczy to, że we wszystkim musimy się z nimi zgadzać.

Katolicy muszą mieć swoją placówkę badań Starożytnej Polski. Nie można tego zostawiać niewierzącym, bo zawsze zabarwią tę historię po swojemu.

Na Przymierzu (Miłości Bożej) nieraz pisałem w sprawie Lehii, nie widzę tam jednak ożywionych dyskusji, nawet jeśli piszę o ciekawych sprawach. Nie piszę tego dla siebie.

Ostatnio postawiłem tam tezę o zupełnie innym, nieznanym grodzie Krakowa. Nie będę rozpisywał się na Przymierzu, aby kogoś przekonać, że to może być ważne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Pią 8:33, 03 Wrz 2021    Temat postu:

Problem nauczania historii nie dotyczy tylko starożytności.

Historia 20-30 lat temu uczona była w szkole w ten sposób, że odpowiadało się trzy lekcje wstecz lub ewentualnie więcej materiału obowiązywało na klasówkach. Jeśli ktoś nie zdawał historii całościowo, np na maturze, to mógł sobie pomieszać różne epoki. Przedmiot Język Polski ma maturze - tutaj była konieczność odróżniania epok.

Ale po maturze wiele rzeczy można zapomnieć i nie mam wątpliwości, że wiele osób nie zna odpowiedzi na pytanie, kiedy średniowiecze się zaczęło, a kiedy skończyło. Nie chodzi o dokładne daty, ale mniej więcej.

Przy tego typu brakach nie oczekujmy rozumienia polskiej starożytności.

Mógłbym zapytać: czego nie rozumieją Państwo odnośnie starożytnej Polski? Na te pytania mógłbym odpowiedzieć, ale widzę ogólne opory w zajmowaniu się tematem.

Niemałą rolę gra również światopogląd.

Co innego jest ważne dla katolików, co innego dla ateistów. Ateiści nie uczą historii, lecz uprawiają własną propagandę na bazie historycznych faktów.

Rozumienie świata to rozumienie Bożego planu dla świata. Tylko Bóg może wprowadzić ład w świecie. To co wymyślą sami ludzie jest chaosem, dlatego historia też wydaje się chaosem.

Jeżeli chcemy, aby Polacy znali historię, musimy zrobić dużą rewizję nauczania.

Feliks Koneczny jest dobry na początek: "Dzieje Polski opowiedziane dla młodzieży." - ta książka dała mi 23 lata temu duży impuls, aby historii uczyć się samodzielnie.


.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Sob 12:27, 04 Wrz 2021    Temat postu:

Przyswajanie wiedzy jest procesem.

Każda wiedza potrzebuje gleby, gruntu.

Gruntem dla wiedzy o Lehii powinna być Biblia

Dla prawidłowego przyjęcia historii biblijnej potrzebna jest wiara.

W przeciwnym razie rozmywają się w umysłach historyczne fakty takie jak życie Adama, Ewy i Noego.

Ateista żyje w błędzie, ale niestety, katolicy często przejmują się tym, że ateista ich wyśmieje.

Stworzenie człowieka przez Boga było poważnym Aktem.

Dlatego żyli Adam i Ewa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Sob 12:41, 04 Wrz 2021    Temat postu:

Są katolicy, którzy nie wierzą w Zmartwychwstanie i życie wieczne, ale z takich na razie zostawmy.

Bardziej mnie zastanawia postawa katolików, którzy w Lechii widzą zagrożenie dla Kościoła.

Może wynika to z troski, ale nie z głębszej refleksji.

Lehici jako potomkowie Noego to jest temat zagłuszany, stąd Lehia kojarzy się z jakimś podejrzanym antykatolickim wymysłem.

Tymczasem Noe i jego potomkowie byli religijni. Na sposób przedchrześcijański, ale jednak mili Bogu.

Nawet jeśli istniały pogańskie wpływy, to przecież wiemy, że Lehici mieli własną tożsamość i dowodem tutaj jest to, że nie chcieli podporządkować się Wandalom. Na kilka wieków zostali wygnani do Illyrii. Zatem przynajmniej elity Lehickie nie pozwoliły się zepsuć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Sob 13:04, 04 Wrz 2021    Temat postu:

Naszym podstawowym narzędziem musi być logika.

Skoro Jan Długosz pisał o 72 narodach, które powstały z zamieszania pod wieżą Babel, to czy o początki Polski nie należy pytać już w tej epoce?

72 dwóch uczniów rozesłanych (po dwóch) przez Chrystusa - o tym mówi Ewangelia.

Mamy konkretny powód o pytania o Polskę w tamtej epoce.

Czy ktoś wyobraża sobie, że w tej liczbie 72 nie było Słowian?

Sarmatyzm szlachty I RP jest wyśmiewany. Dlaczego nie jest poważnie badany?

Dzieło ks. Wojciecha Dębołęckiego znamy w zasadzie tylko z jednej książki. Może to jest słabe technicznie wydanie, a były lepsze i jego dzieło zataczało większe kręgi?

I jeszcze brakuje takiej naukowej niecierpliwości, aby badać rodowód Mieszka I. Rodowód Chrystusa od Adama mieści się na jednej stronie Biblii. Czy Mieszko I nie ma podobnego, Bogu znanego rodowodu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 7:22, 05 Wrz 2021    Temat postu:

Sam Uniwersytet Krakowski głosił potrzebę szukania starszych korzeni Polski.

Wystaczy wpisać w Google hasło "Kronika Panońska"

Ukazują się skany w Google Books: "Rocznik towarzystwa naukowego z uniwersytetem Krakowskim polaczonego"

a tam na stronie 320 mamy:

"Rosprawa o potrzebie poszukiwania historyi początkowej przodków naszych" wygłoszona 15 lutego 1825 roku przez jednego z profesorów Uniwersytetu.

Tam znalazłem to cenne zdanie:

"Kronika Panońska wyprowadza początek dzisieyszych Węgrów od Panona w półtorasta lat po potopie."

Pozostaje pytanie, dlaczego uczelnia do tego nie wraca.

Nie brakuje licznych i dobrych argumentów, że Polska miała swoja starożytną historię.

Historycy mają zaległości w czytaniu Mickiewicza, Długosza i Konecznego. Trzeba tyko czytać uważnej i bardziej dociekliwie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 7:32, 05 Wrz 2021    Temat postu:

Adam Mickiewicz wygłaszał wykłady o Lehitach i Słowianach podczas emigracji w Paryżu:

"Rzecz o Literaturze słowiańskiéj. 1840-1844, Tom 1"

Dla przykładu, dwa cytaty z tego zbioru:

"Podania lechickie są wspólne z czeskiemi aż do połowy IX wieku, a Lechici w nich noszą niekiedy imię Sarmatów, imię które Polacy w stylu poetycznym często dają swoim przodkom."

"Lechici, wedle głosu o nich tradycyi poetycznej, byli ludem konnym; w VI wieku zdobywali sobie ziemię dzisiejszego Księstwa Poznańskiego, szerzyli się aż do Bałtyku, i zapuszczali się niekiedy nad Elbę."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 7:38, 05 Wrz 2021    Temat postu:

Jan Długosz - cytaty o historyczności Adama, Noego i Wieży Babel:

"Początkowo ród ludzki, stworzony w czystości i niewinności, wyszedł od Adama, naszło pierwszey ojca. któremu Bóg przeznaczał namiestnicze na ziemi włodarstwo, jak drugiemu rządcy i panu, gdyby głosu Stwórcy raczej niż kusiciela chciał był posłuchać."

"Jakoż ród wszystek Noego mieścił się początkowo w Chaldei, Damaszku Syryjskim i Armenii większej czyli Assyryi, gdzie leżała Niniwa."

"Żeby jednak bezbożne skrócił na przyszłość zapędy, język Hebrajski, jedyny pod ów czas, jakim od Adama aż do tej pory wszyscy mówili i między sobą się porozumiewali, podzielił na siedmdziesiąt i dwa języki; a w ton sposób zmieszał dumne zamysły pomieszaniem mowy budujących, przeco odstąpili od swego dzieła, które już nieco się było podniosło."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 9:58, 05 Wrz 2021    Temat postu:

Jeszcze jeden ważny cytat z kronik Jana Długosza:

"Niektórzy atoli utrzymują, że tenże Grak już na lat czterysta blisko przed Nar. Chrystusa panował w Polsce, słynąć szeroko z roztropności i potęgi." (Długosz)

Chodzi oczywiście o króla Kraka.


Ważnym dla wielu Polaków historykiem jest Feliks Koneczny, polecany przez Chrystusa poprzez współczesnych mistyków.

Co pisał Koneczny o innych historykach?

O Lelewelu: "Pod tym względem rozmaite były na emi­gracji poglądy i nadzieje. Najważniejsze były dwa stronnictwa, z których na czele jednego stał Adam Czartoryski, a drugie­mu przewodził Joachim Lelewel, dawny profesor Uniwersytetu Wileńskiego, pierwszorzędny uczony (historyk). Był w Wilnie profesorem Mickiewicza, który napisał do niego piękny wiersz pochwalny."

Lelewel, jak wiemy, zechciał zająć się kroniką arcybiskupa Prokosza i przez to promował ją w swoich pracach.


O innym polskim historyku Koneczny pisał tak: "Naruszewicz roztrząsał uczenie dzieje polskie".

Rzeczywiście sporo o Lehitach pisał Adam Naruszewicz. Oto cytaty:

"Kadłubek pierwszy Polaków Lechitami nazwał"

"Znieść nam teraz należy z temi prawdami historycznemi, to co Kronikarze nasi, o Lechu i Czechu Książętach powiadają. Mówią oni, że ci dwaj bohatyrowie byli bracia rodzę
że mieszkali w Kroacyi, że dla domowych (niezgód ?) czyli innych przyczyn, opuściwszy Kroacyą, kraj rodowity, poszli do ziem Wandalskich, i tam sobie nowe Królestwa założyli."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 10:13, 05 Wrz 2021    Temat postu:

Jest oczywiste, że wielu polskich historyków zajmowało się starożytną Polską, ale szczególnie cenne są te przekazy, które pochodzą od innych narodów:

Herodot z Halikarnasu (484 - ok.426 p.n.e.) dużo pisał o Scytach, a o Sarmatach ponoć pisał jako pierwszy. Przykładowy cytat:

"Przekraczając rzekę Tanais, wchodzi się już nie do kraju scytyjskiego, lecz pierwsza część terytorium należy do Sauromatów, którzy począwszy od najdalszej zatoki Jeziora Meockiego ku północy zamieszkują przestrzeń piętnastu marszów dziennych, ogołoconą zupełnie i z dzikich, i z owocowych drzew."

Berossos - zhellenizowany kapłan babiloński, historyk, żyjący w Babilonie na przełomie IV i III w. p.n.e. pisał o Sarmatach i to żyjących w czasach krótko po Potopie. Wyliczając władców kolejnych popotopowych władców Babilonii, tak wspomina o Sarmacji: "W dwudziestym piatym roku panowania Nymbrotusa, Thuysconowi udało się ustanowić osady wielkiego ludu Sarmacji.", "W czterdziestym roku panowania Ninusa, Thuyscon nałożył prawa na Sarmatów, który zamieszkali na brzegach Renu.", "W szóstym roku panowania Semiramis, Mannus, syn Thuyscona, panował nad Sarmatami nad Renem.". Znając cały tekst, można obliczyć daty.

(Sarmacja to pierwsze imię Polski, Lechia drugie - według abp Prokosza)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 10:32, 05 Wrz 2021    Temat postu:

Sarmata to jeden z synów Joktana wymienianych w Biblii. W jednym z przekładów grackich imię to brzmi Sarmoth (Rdz 10, 26-2Cool, w innych Assarmot.

Należy jednak pamiętać, że słowo Sarmacja brało początek od mienia Car. Od tego imienia, o którym pisał abp Prokosz, pochodzi szereg słów i nazw geograficznych: Carmatae (Sarmacja), Carodom (Stradom), Carocus (Krokus czyli Krak), Karpaty. Także słowa król i cesarz oraz carboneum (węgiel)

W starożytności należy szukać uzasadnienia dla szeregu nazw geograficznych:

Finlandia - od Filana, syn Lecha
Szwecja (Suecia) od Suewów czyli Słowian pisanych przez "u"
Skandynawia, Dania, (Codanovia od Kodana, założyciela Gdańska)

Poznań, Lublin, Kalisz, Sandomierz założono długo przed Chrystusem. Nazwy te pochodziły od imion swoich założycieli, wymienia je kronikarz Kagnimir.

Szczecin założył władca imieniem Szczyt, choć imię to nawiązuje do dużo starszych Scytów, bo Scyt to syn Adama Set. Jak tłumaczył to ks. Wojciech Dębołęcki imię to zmienili łacinnicy, gdyż nie potrafili prawidłowo wymówić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Nie 10:48, 05 Wrz 2021    Temat postu:

Różne najdawniejsze kroniki spotykały się z lekceważeniem i wyśmiewaniem, gdyż nie były to zbyt obszerne dzieła. Nie było ku temu warunków, aby pisać większe opracowania. A nawet jeśli takie były, to nie zawsze przetrwały. Trudno było szukać uzasadnień dla tych, czy innych faktów. Jednak zestawienie tych dzieł razem owocuje niezwykłymi wnioskami.

Przyjrzyjmy się datom wskazującym na początki Polski:


Historyk Stanisław Sarnicki podaje 1790 Rok Świata jako czas pomieszania języków podczas budowy wieży Babel.

Na podstawie Berossosa można obliczyć, że w 1813 roku świata założono pierwsze osady Sarmacji.

Niezależny badacz Dyamentowski podaje 1922 rok Świata jako początek panowania Sarmaty.

Arcybiskup Prokosz podaję datę 2032 rok świata jako czas wejścia Lecha na ziemie polskie.

Ks. Wojciech Dębołęcki podaje datę 2025 rok świata jako czas wejścia Polacha Priscusa do Europy. Krótko po tym założył on w Krakowie stolicę świata.


To wszystko działo się 2000 lat przed Chrystusem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Pon 7:54, 13 Wrz 2021    Temat postu:

Silnym argumentem do badań nad Lehią jest liczebność Polaków w czasach Mieszka I

Jan Długosz pisał przy roku Pańskim 966: "MIECZYSŁAW ZAKŁADA ARCYBISKUPSTWA GNIEŹNIEŃSKIE I KRAKOWSKIE I SIEDM KOŚCIOŁÓW KATEDRALNYCH."

Liczba katedr świadczy o licznym narodzie. Może nawet 3 milionowym.

Ile czasu trzeba, aby z dwóch rodziców pojawił się pierwszy milion potomków?

Jeśli w każdej rodzinie rodzi się czwórka dzieci (to tylko schemat) to mamy:

1 pokolenie: 2 osoby
2 pokolenie: 4 osoby
3 pokolenie: 8 osób
4 pokolenie: 16 osób

obliczając:

n pokolenie: 2 do potegi n

mamy:

2^19=524288
2^20=1048576

Zatem dopiero w 20 pokoleniu możemy doczekać się miliona potomków.

Nawet jeśli założymy, że pokolenie trwa 25 lat, to musi minąć 5 wieków.

Resztę można sobie dopowiedzieć: że musi rodzić się dużo dzieci, aby śmiertelność dzieci nie wpływała na rozmnażanie narodu.

Wiemy, ilu Izraelitów wyszło z Egiptu i może dopiero taka liczba 600 mężczyzn była odpowiednia, aby Mojżesz przekazał kult.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Sob 9:45, 23 Paź 2021    Temat postu:

Janusz Bieszk apelował ostatnio do filmowców, aby kręcili filmy o Lehii.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.odkrywaniehistorii.fora.pl Strona Główna -> Ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin